Kwarantanna domowa dotyka coraz większą liczbę rodzin, choć może przydarzyć się nie tylko w czasie pandemii. Bardzo często doświadczamy jej po chorobie dziecka, gdy czuje się ono już całkiem dobrze, jednak wciąż nie powinno jeszcze wychodzić z domu. Jak pomóc dziecku, a zarazem sobie, przetrwać kwarantannę?
Ważna jest szczerość
Rodzice bardzo często skarżą się, że ich dzieci nie potrafią zrozumieć, dlaczego nie mogą wychodzić z domu. Tymczasem spora część rodziców zwyczajnie nie wytłumaczyła dziecku, z czego wynika taka decyzja. Jeżeli kwarantanna zostaje nałożona odgórnie, musimy wyjaśnić dziecku, dlaczego tak się stało. Nie oczekujmy, że kilkulatek wszystko dokładnie zrozumie, jednak będzie już on mniej więcej wiedział, co w ogóle się dzieje. Da mu to swego rodzaju poczucie bezpieczeństwa. Jeśli zaś kwarantanna wynika z zaleceń lekarskich, na przykład po chorobie, to rodzic powinien wyjaśnić dziecku, że choć czuje się dobrze, wciąż jeszcze jego organizm jest osłabiony. Najważniejsza jest szczerość, bowiem dziecko samo z siebie nie zrozumie, dlaczego znalazło się w takiej, a nie innej sytuacji.
Aktywność w ciągu dnia
Siedzenie w domu jest przytłaczające dla rodziców, a co dopiero dla malucha, który przyzwyczajony jest do codziennej aktywności na powietrzu. Niemniej jednak musimy zrobić wszystko, aby dziecko jak najmniej odczuwało skutki kwarantanny. Zaplanujmy więc dokładnie, jak ma wyglądać nasz dzień. Niech znajdzie się w nim czas na zabawę, ale również na aktywność fizyczną. W przypadku starszych dzieci nie można oczywiście zapominać o nauce – musimy wygospodarować czas i miejsce, w którym dziecko będzie mogło swobodnie się uczyć. Zaproponujmy dziecku zajęcia, których nie wykonujemy na co dzień, na przykład wspólne gotowanie czy pieczenie ciasta. Możemy również zaangażować dziecko w domowe czynności, taki jak chociażby porządki. Chodzi o to, aby dziecko nie spędzało całego dnia przed komputerem lub telewizorem. Dobry plan dnia z pewnością pomoże się zorganizować.
Pozytywne i negatywne emocje
Zorganizowanie dziecku czasu z pewnością spotka się z pozytywnym odbiorem, jednak nie oczekujmy, że maluch stłumi negatywne emocje. Im dłużej trwa izolacja, tym częściej będą się one pojawiać. Warto dać im upust, lecz w mądry sposób. Zaproponujmy dziecku, aby „rozrysowało” swoją złość na kartce papieru. Nawet, jeśli maluch zacznie krzyczeć, pokażmy mu, że ciągle jesteśmy obok. Warto przypominać dziecku, że kwarantanna nie będzie trwać wiecznie. W tym celu możemy na przykład odznaczać dni w kalendarzu. Pamiętajmy też, aby nie rekompensować dziecku tego, że nie może wyjść z domu w nieodpowiedni sposób. Porcja słodyczy czy dodatkowa godzina przed telewizorem z pewnością dadzą rodzicom chwilę oddechu, jednak będzie ona bardzo krótkotrwała. Po tym czasie negatywne emocje dziecka mogą wrócić ze zdwojoną siłą, a wtedy już nie poradzi z nimi sobie czekolada czy bajka. Warto również samemu pozytywnie nastawić się do zaistniałej sytuacji. Choć nie jest to proste, dziecku będzie łatwiej przetrwać, gdy zobaczy, że rodzic też daje radę.