Budowanie relacji z własnym dzieckiem jest zadaniem wymagającym i nie pozbawionym błędów. Wielu rodziców potyka się i każdego dnia wstaje, nosząc ze sobą ogromne poczucie winy. Zanim poznasz główne zasady wychowania w duchu Montessori, pamiętaj, że żaden rodzic nie jest idealny. Lekarstwem na wszystko jest po prostu miłość do dziecka i podejmowanie kolejnych prób.
1. Ustalanie granic
Najprostszą metodą i jednocześnie kluczową na początkowych etapach życia dziecka jest używanie słowa „nie”. Nie należy go jednak nadużywać. Wyznaczanie granic jest również ściśle uzależnione od wieku. U niemowląt, w momencie niebezpieczeństwa, należy reagować, wyciągając np. z rąk zagrażający przedmiot. Następnie można włączyć słowo „nie”, by z czasem uzupełnić je dodatkowym wyjaśnieniem. „Nie gryź klocka, bo możesz się zadławić”. Zabraniając czegoś dziecku, należy się również wykazać konsekwencją, nawet mimo emocjonalnych reakcji ze strony malucha (płacz). Odmawianie nie oznacza przecież braku miłości.
2. Szacunek wobec dziecka
Często zapominamy, że dziecko to kompletny człowiek, który wymaga szacunku tak, jak dorosła osoba. Szacunek należy wyrażać od momentu narodzin. Początkowo będzie to delikatność w zabiegach pielęgnacyjnych, responsywne odpowiadanie na potrzeby dziecka. Następnie aktywne słuchanie i respektowanie potrzeb dziecka.
3. Wspieranie wolności i niezależności dziecka
Maluch może uczyć się samodzielności w najprostszych, codziennych czynnościach. Choć naturalnym odruchem jest podawanie mu wszystkiego, co spadnie lub samodzielnie zrzuci, to właśnie jest doskonały moment, by dziecko własnoręcznie podniosło upuszczoną zabawkę, sięgało po jedzenie, decydowało, co chce na siebie włożyć. To właśnie proste czynności budują poczucie samodzielności i sprawczości.
4. Daj dziecku czas
Każde dziecko rozwija się we własnym tempie, dlatego potrzebuje czasu, by poznać samego siebie i rozwijać pewne umiejętności, nawet nieświadomie. Czas dorosłych i dzieci płynie zupełnie inaczej, o czym często zapominamy. Dlatego warto pozwolić maluchowi na wykonywanie pewnych czynności we własnym tempie lub po prostu znaleźć chwilę w ciągu dnia, by dziecko miało czas tylko dla siebie. Jednym z założeniem Montessori jest to, że dziecko potrzebuje czasu i przestrzeni do tworzenia swojego świata.
5. Nie zdrabniaj
Wiele osób automatycznie zwraca się do dziecka za pomocą zdrobnień lub wymyślonych zwrotów. Niestety w niczym to nie pomaga, a wręcz opóźnia naturalny proces rozwoju. Do dziecka należy się zwracać jak do osoby dorosłej. Dziecko uczy się wtedy słów, poznaje ich kontekst. Stymulowane jest również do zadawania pytań. Zasada nie obowiązuje wyłącznie w edukacji Montessori, ale doskonale się z nią łączy.
6. Obserwuj, zamiast pouczać
Obserwacja to doskonałe źródło poznania, również własnego dziecka. Zamiast włączać się w zabawę, można zauważyć, co sprawia maluchowi największą radość, jakie problemy wykazuje, z czym sobie doskonale radzi. To wspaniały rozwiązanie, które rozwija dziecko, jak i rodzica.
Co Ty sądzisz na temat opisany w artykule? Podziel się swoją radą i daj znać innym w komentarzu.
Zobacz także nasze pozostałe artykuły:
Pedagogika Montessori
Jak zająć dziecko podczas kwarantanny
Organizacja przestrzeni